Szeroki uśmiech w
Krainie Uśmiechu
Kraina Uśmiechu – Tajlandia położona jest w południowo-wschodniej
Azji. Jadąc tam można się zastanawiać, czy wszystkie historie o tym, jacy są
tam wspaniali ludzie i jak jestem tam pięknie, nie są przesadzone. Okazuje się,
że nie. Ludzie są nieprzeciętnie uprzejmi, a klimat, architektura i krajobrazy
zachwycają. W Tajlandii nie można się nudzić.
Będąc w Bangkoku z pewnością warto wybrać się w wieczorny
rejs rzeką Chao Phraya podziwiać
oświetlone wieżowce i delektować się wspaniałą tajską kuchnią, która mimo tego,
że jest „dobrze przyprawiona” potrafi zachwycić niejednego smakosza. Osobiście
uważam, że punktem , który trzeba ZALICZYĆ jest dodatkowy rejs kanałami
wspomnianej wcześniej rzeki. Widzieliście kiedyś krokodyla na ganku zwykłego
domku? Nie? Tutaj możecie to zobaczyć! Ten rejs pokazuje jak żyją ludzie nad
rzeką… Małe, drewniane domki, bieda i ludzie korzystający z wody rzecznej,
która daleka jest od spełniania jakichkolwiek standardu czystości, potrafi
przerazić. Aby przedostać się do sąsiada z naprzeciwka trzeba wsiąść do łódki i
przepłynąć kilka metrów. Pozytywnym zaskoczeniem jest to, że kiedy łódź
zatrzymuje się przy świątyni i wrzucasz kawałek chleba do wody, to pojawia się
cała masa sumów, które podobno wiedzą, że przy świątyniach nikt ich nie
skrzywdzi – takie są reguły!
Niesamowitym wydarzeniem jest także kolacja w Baiyoke Sky
Tower. To najwyższy budynek w Bangkoku. Oprócz szeregu przysmaków można wjechać
na ostatnie – o ile pamiętam 88 piętro i wtedy można na tarasie widokowym
podziwiać piękny Bangkok nocą. Trudno opisać wrażenia, to trzeba zobaczyć!
Świątynie, miasto…. jazda tuk tukiem to wszystko, co trzeba
zaliczyć! Całą masę informacji można znaleźć w przewodnikach, więc trudno się
tutaj rozpisywać. Jedyne co można napisać to to, że warto. Warto odskoczyć od polskiej
rzeczywistości, zobaczyć zupełnie inny świat. Świat, który mimo tego, że nie
jest symbolem bogactwa, potrafi cieszyć się tym co ma i szanować drugiego
człowieka.
KW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz