piątek, 22 listopada 2013


 Malbork


O zamku w  Malborku mogłabym pisać dużo, ale nie będę ponieważ i tak nie mam szans słowami przekazać jak wyjątkowy jest to obiekt.




Pierwszy raz odwiedziłam twierdzę Marienburg czyli gród Marii gdy miałam 6 lat i była to prawdziwa podróż w czasie. Za każdym razem gdy nocą przebywam na zamczysku podczas przedstawienia światło i dźwięk mam ciarki na plecach.

Twierdzę wybudował Zakon Świętej Marii Panny, przenosząc stolicę Państwa Zakonnego z Wenecji do Malborka. Często jednak zapomina się, że król Kazimierz Jagiellończyk w roku 1457 wykupił zamek za kwotę 190 tysięcy florenów (ok 660 kg złota) za długi i przez 315 lat kompleks zamkowy był rezydencją królów Polski, a w rękach zakonu pozostawał  jedynie przez 148 lat.




Równie mało znane są legendy związane z tym miejscem, jak o usłużnym diable, pomysłowych piekarczykach, którzy opróżnili zakonny skarbiec, św. Kazimierzu czy kaplicy św. Anny, z której zmarli komturowie co noc po grzmiącym moście udają się na tajne narady.

Dzieci szczególnie lubią szukać rzeźb małych diabełków wskazujących drogę do łazienek zakonnych czy czerpać wodę z drewnianej studni na Zamku Wysokim. Dużą atrakcją są liczne krużganki, korytarze, zakamarki odsłaniające tajemnice zamczyska.




Gdy przejdziemy przez długi drewniany most na lewy brzeg Nogatu, oprócz niezapomnianej  panoramy monumentalnej budowli dominującej nad miastem znajdziemy prywatne kwatery z widokiem na twierdzę. Na Zamku Niskim w zabytkowym budynku dawnego krzyżackiego szpitala dla knechtów znajduje się hotel, restauracja i centrum konferencyjne.

W 1997 r. zamek w Malborku został umieszczony na Światowej Liście Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego UNESCO, a w 2007 r. w plebiscycie Rzeczpospolitej został uznany za jeden z siedmiu cudów Polski.




Jest to największa zachowana do dziś średniowieczna warownia w Europie.
                              
UZ 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz