Petersburg –
europejska część Rosji
Jeżeli ktoś ma wątpliwości, że w Rosji są piękne miasta,
takie które potrafią zawstydzić niejedno zachodnio europejskie miejsce, to
zapraszam do poznania Petersburga. „Wenecja Północy”, bo tak nazywany jest Sankt
Petersburg, zbudowany został przez cara Piotra I. Mówi się, że kiedy Piotr I
pojechał do Francji, zobaczył jak tam coś wygląda, wrócił do Rosji i powiedział
„Zbudujcie mi takie samo, ale kilkukrotnie większe!”. Bogactwo architektoniczne
Petersburga zachwyca… mamy tutaj pałace, cerkwie, mamy ermitaż, w którym jest
tyle dzieł sztuki, że trudno to w jakikolwiek sposób ogarnąć. Nieopodal miasta
jest Peterhof – zespół pałacowo- ogrodowy, który emanuje i zachwyca przepychem
(charakterystycznym dla Rosji). Nikogo nie zdziwi wszechobecne złoto i bogactwo
tego miasta.
Mówiąc o przepychu… Nieopodal miasta znajduje się jeszcze
Carskie Sioło, które TRZEBA ZALICZYĆ! Jakież to jest ogromne! Ile tam jest do
zobaczenia… pomyśleć, że to rezydencja Katarzyny I. Kiedy się człowiek nad tym
zastanawia, to dochodzi do wniosków, że niezły kilometraż robiła caryca jak się
chciała przejść po swoim „domu”.
Petersburg to także miejsce, które oferuje całe mnóstwo
rozrywek kulturalnych. Mamy tutaj przecież Teatr Balszoj, w którym można obejrzeć np.
Jezioro Łabędzie. A to wszystko wykonywane jest przez światowych artystów. I
musze przyznać, że o ile trudno mi się nazwać amatorem baletu, to robi to
wrażenie… a przyjeżdżają tam ludzie z całego świata… ja miałem okazję poznać
amerykańską parę, która była niezwykle podniecona całym wydarzeniem.
Jedliście kiedyś kawior? Nie? Tam
jest Ci go dostatek! Można go kupić praktycznie wszędzie i za naprawdę bardzo
przyzwoite pieniądze. Nie mówiąc o tym, że Rosjanie bardzo chętnie stosują go
do małych przekąsek.
Myślę że ten, kto odwiedzi
Petersburg, na pewno się nie zawiedzie…
Ba! Pozna tę część Rosji, która zachwyca i jednocześnie oferuje cały
szereg rozrywek! Śmiało można
powiedzieć, że jest to jedno z najpiękniejszych miast Europy!
I jeszcze jedno! Pamiętajcie, że na
przełomie czerwca i lipca w Petersburgu jest zjawisko białych nocy… powiem
tylko tyle: o 23.00 jest tak jasno jak u nas o 18.00 latem… a noc trwa zaledwie
kilka godzin.
KW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz